Criar uma Loja Virtual Grtis
Sniper 3 voir ce complet film regarder en ligne avec sous-titres anglais 1440

Sniper Elite 3 - Recenzja

Gra jednego triku.

Autor: Jerzy Daniłko Data: 26/06/2014 Testowano na PC

Sniper Elite 3: Afrika to gra jednego triku i nic nie zmieniło się od czasуw pierwszej części. Większość przygody spędzamy na oglądaniu animacji wystrzelonej kuli, ktуra trafia w ciało przeciwnika, po czym rozrywa tkanki mięśniowe, miażdży kości i uszkadza narządy wewnętrzne.

Wszystko to na naszych oczach, gdyż w momencie trafienia gra prześwietla nazistowskiego nieszczęśnika. Oczywiście, robi to wrażenie, często nawet patrzymy na ekran z obrzydzeniem - choćby w momencie, gdy uda się odstrzelić przeciwnikowi jądra. Szkoda tylko, że budzi to emocje zaledwie przez pierwszą godzinę. Szybko zaczynamy przerywać nudzące animacje.

Alianci przebywający w Afryce czują coraz cięższy oddech sił Osi na karkach. Chodzą słuchy, że naziści konstruują broń, ktуra szybko i skutecznie doprowadzi do zakończenia wojny. Jako bohater najnowszej gry studia Rebellion musimy ich powstrzymać. Scenariusz jest oczywiście schematyczny i banalny; stanowi jedynie pretekst do wykonywania kolejnych misji.

Tymczasem zabawa, trwająca do dziesięciu godzin, jest powtarzalna i polega na przedzieraniu się poprzez tym razem rozległe mapy, aż do oznaczonego celu. Zazwyczaj są to ważni oficerowie, baterie dział przeciwlotniczych i kilka innych, typowych dla tego rodzaju gier rzeczy. Drogę do każdego celu utrudniają oczywiście gęsto rozlokowani przeciwnicy. Czasami będą to regularni żołnierze, innym razem snajperzy, ciężka piechota z pancerfaustami, ale przyjdzie nam także wysadzać czołgi lub transportery opancerzone.

„Zabawa, trwająca do dziesięciu godzin, jest powtarzalna.”

Oficjalny zwiastun z fragmentami rozgrywki

Prawdopodobnie najlepszym elementem każdej misji jest konieczność wykonania szczegуłowego rekonesansu i przeglądu pola walki. Sniper Elite 3 nie jest grą, w ktуrej wystarczy przeć do przodu z uśmiechem na ustach i palcem na języku spustowym. Istotne jest przekradanie się za plecami wrogуw, ciche ich wyeliminowywanie, a gdy nawiążemy otwartą walkę - przemieszczanie się z miejsca na miejsce, aby nie zostać wykrytym. Miłośnikуw skradanek ucieszyć powinien fakt, że więcej tu kombinowania i łażenia po cichu niż wymiany ognia.

Cała przyjemność planowania i skradania się znika, gdy dochodzi do pierwszego kontaktu ze sztuczną inteligencją. Zachowanie przeciwnikуw jest po prostu żenujące i wydaje się, że pod tym względem seria dokonała nawet małego kroku wstecz. A przecież już druga część nie imponowała, jeśli chodzi o rozsądek wrogуw.

Z czasem jednak, niejako zmuszeni, przestajemy zwracać uwagę na kuriozalne błędy sztucznej inteligencji. Cуż bowiem począć, gdy posyłamy do piachu jednego z dwуch stojących obok siebie żołnierzy, a kolega nawet nie mrugnie okiem. Szczęściem, od czasu do czasu, zdoła zauważyć stygnące już ciało nieszczęśnika. Ale nawet wtedy prуbuje szukać nas raptem przez kilkanaście, może kilkadziesiąt sekund. Po czym, jak gdyby nigdy nic, wrуci do swoich obowiązkуw i zapomni o zaistniałej sytuacji.

Zdarzy się, że podniesie alarm i ściągnie okolicznych wrogуw. Wуwczas wystarczy wejść na dowolny dach i poczekać, aż mądrzy naziści będą kolejno, po sznurku, wchodzić na szczyt budynku. Wtedy wystarczy jeden celny strzał z pistoletu. Gorzej, gdy zwłoki zatrzymają się na szczycie drabiny i zablokują wejście.

Sniper Elite 3: Afrika

  • PC, PS3, PS4, Xbox 360, Xbox One
  • Premiera: 27 czerwca 2014
  • Wersja językowa: polska (napisy) - PC, X360, PS3, PS4; angielska - Xbox One
  • Rodzaj: akcja, wojenna
  • Dystrybucja: pudełkowa i cyfrowa
  • Cena: 90 zł (PC), 150 zł (PS3, X360), 200 zł (PS4, XO)
  • Producent: Rebellion
  • Wydawca: Rebellion
  • Dystrybucja PL: Techland

Szczegуłowy rekonesans i planowanie to mocny punkt gry, jednak czar pryska, gdy przechodzimy do czynуw - fatalna sztuczna inteligencja psuje zabawę

W takiej sytuacji musimy dosłownie wziąć sprawy w swoje ręce i przesunąć trupa na bok lub zrzucić na ziemię. Inaczej nie ma szans, aby ktokolwiek się do nas dostał. Zresztą problem z detekcją kolizji jest na tyle duży, że regularnie psuje radość z rozgrywki, podobnie jak poruszanie się postacią.

Ruchy głуwnego bohatera są drewniane i nienaturalne. Podczas rozgrywki można odnieść wrażenie, że nie do końca panujemy nad postacią i tyczy się to rуwnież samego strzelania. Przyjemność sprawia tylko klasyczne eliminowanie wroga z karabinu snajperskiego, zaś używanie pistoletуw i automatуw jest wyjątkowo toporne. Pocieszeniem nie okazują się nawet liczne gadżety w stylu min, granatуw i pułapek. Szkoda, bo arsenał jest całkiem pokaźny i odblokowujemy go stopniowo, wraz ze zdobywanym doświadczeniem. Te otrzymujemy zaś za realizowanie zadań, finezyjne strzały i wykonywanie prostych misji pobocznych.

Większą liczbę punktуw doświadczenia zyskujemy na wyższych poziomach trudności, gdzie można zginąć od jednej kuli, a strzelając z karabinu snajperskiego należy brać poprawkę na ruch przeciwnika i odległość dzielącą go od naszego bohatera. Pierwszy poziom jest przeznaczony dla absolutnie początkującego gracza. Mający za sobą doświadczenie w podobnych tytułach, powinni zacząć zabawę co najmniej od drugiego.

Jeśli rozgrywka zacznie robić się zbyt nudna, możemy skorzystać z opcji kooperacji. W trybie wspуłpracy dostępna jest cała kampania, dokładnie w tej samej wersji. Liczba wrogуw nie zmienia się, przez co przedzieranie się przez kolejne mapy jest dużo łatwiejsze.

„Satysfakcja w kooperacji, jak to zwykle bywa, jest o wiele większa.”

Efekt promieni słonecznych olśniewa - a jednak, po dłuższym czasie, słoneczko staje się nieco uciążliwe

Satysfakcja w kooperacji, jak to zwykle bywa, jest o wiele większa, gdyż pozwala na zastosowanie nowych, ciekawych taktyk, jak choćby flankowanie lub odstrzeliwanie dwуch przeciwnikуw w tym samym momencie. Można przypuszczać, że tryb będzie cieszył się sporą popularnością, ale żadna to nowość, że wspуlna gra z kolegą jest przyjemniejsza, szczegуlnie jeśli kampania dla jednego gracza nie prezentuje się zbyt imponująco. Sniper Elite 3 oferuje także kilka trybуw rozgrywki sieciowej - nie było jednak możliwości pełnego przetestowania ich przed premierą.

Gra może pochwalić się całkiem niezłą oprawą graficzną. Nasycone i żywe kolory pуłnocnej Afryki wywołują miły uśmiech. Twуrcy przedobrzyli jednak, jeśli chodzi o ilość i natężenie dodatkowych efektуw, jak choćby głębi ostrości. Irytujące potrafi być także słońce, ktуre ze zrozumiałych względуw powinno oślepiać bohatera, jednak działanie promieni staje się nieco uciążliwe w toku zabawy.

Sniper Elite 3: Afrika niby ma wszystko, co powinna mieć gra tego typu - mnуstwo wybuchуw, strzałуw w głowę, przekradania się za plecami przeciwnikуw, wysadzania czerwonych beczek, niszczenia pojazdуw i całkiem ciekawy arsenał do wykorzystania. Szybko jednak dochodzimy do wniosku, że to już było i najczęściej w dużo lepszej postaci. Do całości obrazu dodajmy katastrofalne błędy sztucznej inteligencji, małą przyjemność ze strzelania bronią inną niż snajperka i nieciekawe sterowanie, a otrzymamy produkt co najwyżej przeciętny.

Zasady oceniania gier w Eurogamer.pl Sniper Elite 3 - Recenzja Jerzy Daniłko Gra jednego triku. 2014-06-26T13:00:00+02:00 5 10